Bitki, slashery, shootery, platformery – praktycznie każdy gatunek to mój chleb powszedni (z jednym wyjątkiem, sportówek nie tolerujemy). Nie lubię marnować czasu, dlatego gram na wszystkim i wszędzie, byleby tylko zająć czymś ręce podczas czekania w kolejce do dziekanatu. Poczucie wypalenia w „zawodzie” zniknęło z mojego życiorysu nie tak dawno temu za sprawą wirtualnej rzeczywistości. Teraz znowu czuję dziecięcą radość na myśl o grach wideo.
Status konta użytkownika to Zatwierdzono
Ten użytkownik nie dodał jeszcze żadnych informacji o sobie.
Informacje Ogólne
Mój Grajdołek