Zakupy Growe #3
Pchan
Gom
Kw4s
W tym miesiącu miałem ograniczyć zakupy. Wyszło tak jak zawsze mi wszystko wychodzi – czyli albo wcale albo w ogóle. Wpadło więc trochę pierdółek na X360, trochę gierek na Switcha, kilka eroge na PC (w końcu bez tego cały miesiąc byłby zmarnowany), coś na PS4 i jest też nawet coś na Vitę.
A więc po kolei, na Switcha:
Cat Quest – koci rpg akcji o kocie, który wyrusza na kocią wyprawę w kocim świecie by uratować swoją kocią siostrę.
Collection of Mana – kolekcja trzech podobno kultowych rpgów, moja pierwsza styczność z serią (proszę mnie nie bić), zobaczymy co z tego będzie.
Dead or School – 2d action rpg w postapo Tokio, o dziewczynie która chce chodzić do szkoły. Wyglądało ciekawie + angielski na karcie (fizycznie wydane zostało tylko w Japonii) więc wpadło.
Oninaki – po I am Setsuna i Lost Sphear właściwie nie trzeba mnie specjalnie przekonywać do gier Tokyo RPG Factory, biorę wszystko.
Gun Gun Pixies – third person shooter z maleńkimi dziewczynami strzelającymi do ogromnych dziewczyn (i nie tylko). W sumie to nie wiem…
The Messenger – action platformer / metroidvania, wydanie od Special Reserve Games. W sumie nie muszę nic więcej pisać bo jestem pewien, że inne osoby opiszą tu ten tytuł o wiele dokładniej.
Daemon X Machina – bo lubię mechy. ‘Nuff said.
The Legend of Zelda: Link’s Awakening – nowe stare przygody Linka.
Lapis x Labyrinth – Limited Edition XL – lootfest action rpg od Nippon Ichi Software.
Minit – przygodówka, w której główny bohater na skutek klątwy ginie co 60 sekund. Po śmierci odradza się w swoim domu zachowując ekwipunek, odkryte skróty, odblokowane przejścia, ukończone zadania itd. Takie trochę Half Minute Hero, ale bez możliwości przedłużenia długości życia i ze śmiercią (i odrodzeniem) głównego bohatera będącą jedną z głównych mechanik gry.
Dragon’s Lair Trilogy – klasyczne zręcznościówki z lat 80, w zasadzie wszystkie 3 tytuły w tym wydaniu (Dragon’s Lair (1983), Dragon’s Lair 2 (1990) i Space Ace (1983)) to interaktywne filmy, w których gracz może oglądać to w jaki sposób rozwija się akcja i co pewien czas tylko nacisnąć jakiś konkretny przycisk którego wymaga gra, by uniknąć ekranu game over. Takie trochę QTE (chociaż nie do końca) z czasów kiedy QTE jeszcze nie istniało. Wydanie od LRG.
Aegis Defenders – połączenie platformówki i Tower Defense. LRG.
AI The Somnium Files – Day One Edition – tego w sumie na razie nie planowałem kupować. No ale ktoś zahajpował, a Spike Chunsoft i Uchikoshi też robią swoje i tak jakoś wpadło…
Panty Party – Limited Edition – trzecioosobowy shooter, w którym główną rolę gra damska bielizna. Das’ rite, nie kobiety – sama bielizna. Nie ma tu żadnej sprośności, nie ma żadnych motywów związanych z seksem, tylko majtki walczące z innymi majtkami. Sama gra jest średnia, natomiast kolekcjonerka prezentuje się…. ciekawie.
Gra, zestaw naklejek, certyfikat z numerem kopii, soundtrack, ładne pudełko, i damskie majtki z kokardką… Nie szmatka do ekranu (jak w przypadku kolekcjonerki Gal*Gun Double Peace), faktyczne majtki. Z kokardką. Bo dlaczego by nie.
Na PS4:
Playstation VR Demo Disc 3.0 – fizyczna kopia trzeciego demo disc na PSVR.
Catherine: Full Body – Heart’s Desire Premium Edition – rozszerzony remaster gry logicznej z X360/PS3. Dodano tu nową postać (Rin), kilka nowych zakończeń do odblokowania, nowe tryby i kilka innych ciekawych rzeczy.
Kolekcjonerka z grą w steelbooku, artbookiem, soundtrackiem, pluszową owieczką i pudełkiem stylizowanym na wieżę z gry.
Na OG XBox i X360 jakieś popierdółki – Alan Wake, obydwa TFU, Bioshocki, Dynasty Warriors: Strikeforce, Asura’s Wrath, ESO, SSX3.
Na PC School Days HQ – slice-of-life VN od Overflow, jakieś budżetowe eroge bundle packi – X-Change 1 & 2 & 3, Yin-Yang, Yukkuri Panic! escalation, Yume Miru Kusuru, Little My Maid, … nie chce mi się tego wszystkiego wypisywać, zresztą nikogo pewnie nie obchodzi co to za novelki więc darujmy sobie.
A do tego Taimanin Asagi Premium Box – japońskie fizyczne wydanie zawierające 6 tytułów – Taimanin Asagi, Taimanin Asagi, Taimanin Murasaki, Taimanin Asagi Gaiden Chaos Arena, Taimanin Asagi The Nightmare i Taimanin Asagi Gaiden Summer Days.
No i oczywiście jest też Vita, na zawsze w moim serduszku. W tym miesiącu 3 gierki:
London Detective Mysteria – otome vn z akcją dziejącą się w Londynie (jak wskazuje tytuł) w końcówce dziewiętnastego wieku.
Nurse Love Syndrome – to teraz dla odmiany yuri (girls love) VN o pielęgniarkach. Bo tak.
The House in Fata Morgana – Collector’s Edition – gothic mystery VN. Główny bohater budzi się bez wspomnień w starej rezydencji. Stojąca przed nim kobieta oznajmia, że to on jest właścicielem domostwa, a ona jest jego pokojówką. Razem wyruszają zwiedzić dom, by odkryć jego historię i pomóc bohaterowi odzyskać wspomnienia.
Dwie kopie, jedna na PS4 (normalna) i druga na Vitę (kolekcjonerka). Wydanie od Limited Run Games. Wersja kolekcjonerska zawiera grę (obie wersje to Dreams of the Revenants Edition na którą składa się podstawowa historia, prequel, sequel i kilka mini opowiadań), 6 płytowy soundtrack, artbook, plakat a wszystko to w bardzo ładnym pudełku.
A oprócz trzech gierek na Vitę też 2 książki – Playstation Vita Year One i Playstation Vita Years Two & Three opisujące pierwsze 3 lata życia tej niedocenionej konsolki. Wywiady z developerami i wydawcami, opisy gier i sprzętu, historia konsoli itd.
ndl
Yo, u mnie złożyło się tak, że mało w sumie kupiłem we wrześniu… no ok żartuję HAHA. Wszystkie prawie rzeczy, które kupowałem konsekwentnie co miesiąc z retro wpadły w jednej paczce właśnie we wrześniu. Oprócz tego wpadło coś też na nowe generacje konsol oraz nowa konsola! No to po kolei:
W końcu po miesiącach zaklinania się, że w końcu uda mi się dokoptować do retro kącika Segę Saturn udało się! Japoniec bialutki, na dniach spodziewajcie się recenzji o pierwszej ogranej gierce na tym sprzęcie – Burning Rangers! Wybaczcie, że zdjęcie całego retro kącika, ale nie chciało mi się odłączać, a jak konsola przyszła to byłem zbyt podjarany, prawie rozszarpałem pudło z konsolą jak w filmikach z Nintendo 64 i leciała mi krew z nosa.
Na psx wpadły trzy sztosiki, których chyba nikomu nie muszę przedstawiać. 3 x A, wersje Pal, były w pace z UK i chyba oprócz fajnali mam już wszystko co chciałem z wersji europejskich na szaraczka w kolekcji.
Na Deceka skompletowałem chyba wszystkie bitki jakie chciałem w kolekcji wydane w Europie, dodatkowo z czystego kultywowania religii jaką jest Shenmue musiałem dorwać swoją kopię tej gry na makarona. MSR i Virtua Tennis okazały się kozackimi sztosami i dostałem je od dobrego człowieka z Elbląga, tak samo pożyczył mi przy wysyłce sporo numerów Neo Plus oraz GBA! Jeszcze raz dzięki Jana.
PSP zakupiłem jakoś 3 miesiące temu, jednak nie miałem gierek, a też nie spieszyło mi się ze względu na dziwnie podniesione ceny w naszym padołku łez za tytuły, które chciałem na tę konsolkę. Więc wykorzystałem okazję zakupów tych szpili w pace z UK. Tak też wpadły za naprawdę przyzwoite ceny 2 świetne taktyki, w tym jeden w wersji limitowanej. Oprócz tego jak widać dwa klasyczne jrpgi i śmiało mogę powiedzieć, że ekspansję na rynek PSP uznaję za rozpoczętą.
Na konsolki Nintendo dokoptowałem do kolekcji w końcu Marianka i interesującego szpila z czasów już Segi Saturn – Baroque. GameCube uważam już prawie, że za zamkniętą kolekcję, z Wii jeszcze troszkę brakuje.
Na PS2 po długich poszukiwaniach zakupiłem Nightshade, które już na wstępie wita nas walką na odrzutowcu (vide Bayo 2) oraz kultywowane w co niektórych kręgach Glass Rose, którą udało z dziewczyną nawet nam się ograć. Na dniach możecie spodziewać się recki tego konsolowego thrillera z point n click’ową otoczką.
Na koniec aktualne generacje, oczywiście słitaśny stilbuk Catherine w wersji Lunch Edition oraz po wielkim oczekiwaniu pięknie wydany The Messenger na Switcha od Special Reserve Games. Moja chyba pierwsza limitowana edycja na zamówienie. Naprawdę szacun za wydanie tego cudeńka w wersji fizycznej i to jeszcze w tak pięknej otoczce. Do zakupów z UK dorzuciłem jeszcze oficjalny Zapper do Nintendo Wii, będzie czym strzelać w celowniczkach!
No i to wszystko w tym odcinku, dziękuję wszystkim za pomoc z podzieleniem się swoimi zakupami. Zwycięzcą trzeciego odcinka o dziwo nie jest nowa Zelda (wybaczcie, wyłamałem się, kupię w późniejszym czasie haha), a Catherine: Full Body na PS4!
Trzymajcie się tam portfelów i uważajcie na okazje, atakują znienacka — jak komandos. Pozdrawiamy!