Bloober Team świętuje 15. urodziny – unboxing
Panie i panowie, Bloober Team świętuje swoje piętnaste urodziny. W związku z tym do naszej redakcji dotarła tajemnicza paczka. Ciekawskich tego, co się w niej znajduje, zapraszam do unboxingu.
Dzisiaj w moich rękach znalazła się tajemnicza paczka, której, szczerze mówiąc, nie spodziewałem się. Dopiero po jej odebraniu sprawdziłem redakcyjnego maila, gdzie widniała informacja o wysłaniu i dostarczeniu przesyłki przez kuriera. Nadawcą oczywiście okazał się Bloober Team i w pierwszej chwili byłem przekonany, że w końcu ruszyła maszyna marketingowa promująca zapowiedziany remake kultowej gry Silent Hill 2. Niestety mój zapał szybko opadł, jednak nie zmienia to faktu, że byłem bardzo ciekawy, co tam nasi rodzimi Blooberzy zapakowali.
Nynek czuwał przy paczce, a to znak, że są tam gadżety naprawdę warte uwagi. Biorąc się za rozpakowanie, pierwsze co nas wita na samym wierzchu, to broszurka, która informuje o temacie głównym pudełka, jakim jest Horror is in our Blood. Produkcje od rodzimego studia reprezentują gatunek survival horror, tak że nie dziwota, że wybrano właśnie taki temat. Na kartce mamy głównie podziękowania za to, że jesteśmy wraz z grami, które tworzą, a także zachętę, by zanurzyć się w klimatach epoki Belle Époque (która miała swój początek tuż po zakończeniu wojny francusko-pruskiej w 1871 r.). Mamy również przepis na drinka Death in the Afternoon – od razu można się domyślić, że paczka będzie mocno powiązana z przedstawionym przepisem.
Kolejnymi rzeczami, jakie wydobyłem z paczuszki, były karty do gry sygnowane logiem przewodnim motywu oraz… łopatka do nabierania lodu? Jeżeli posiada ona swoją fachową nazwę, to proszę mnie nie bić za moje zacofanie, heh.
Aktualizacja: Mój szanowny kolega zwrócił mi uwagę, iż jest to Łyżka do Absyntu, a na czym polega jej rola? Otóż, wodę z lodem wlewa się powoli, kropla po kropli, na cukier, a następnie na absynt. Ma to na celu rozpuszczanie cukru w szklance absyntu, aby przeciwdziałać goryczy. Najs!
Dziękuję Dariuszu!
Karty to taki dość zwyczajny, aczkolwiek miły dodatek. Szkoda, że oprócz motywu paczki na tylnej stronie kart, nie ukazano jakichś postaci z gier. Królowa Kier pod postacią Marianny? To na pewno by dużo bardziej je ubarwiło. Co do wspomnianej łopatki/szpatułki, to jest ona naprawdę starannie i pieczołowicie wykonana, i może się podobać fanom przyrządzania drinków.
Kolejny przedmiot zawarty w paczce bardzo mnie zaskoczył. To prawdziwy, srebrny (z wybitą próbą 925) pierścień, przedstawiający logo Bloober Teamu. Czego jak czego, ale nie spodziewałbym się w paczuszce takiej eleganckiej biżuterii. Faktem jest to, że nie każdy facet (a wygląda na to, że jest to męski sygnet) preferuje tego rodzaju błyskotki, ale trzeba przyznać, że takim dodatkiem Blooberzy pokazali klasę. Kto wie, może skrywa się w nim tajemna moc? Jeden, by wszystkimi rządzić!
Ostatnią rzeczą z kartonu był piękny szklany kielich, dzięki któremu możemy degustować się przyrządzonym drinkiem, którego przepis mogliśmy znaleźć w zamieszczonej broszurce. Tak samo jak na kartach, również tutaj znajdziemy logo tematu przewodniego oraz oznaczenie piętnastej rocznicy Bloober Teamu.
Trzeba przyznać, że całość prezentuje się naprawdę okazale, zwłaszcza że ów press pack nie był podyktowany huczną premierą kolejnej gry studia. Tym bardziej można docenić taki gest i trzeba przyznać, że spece od marketingu Blooberów potrafią zrobić wybitną robotę, a świętowaną rocznicę studia uważam za bardzo udaną!
Chciałbym serdecznie podziękować za pamięć o naszym portalu oraz za to, że jesteśmy na bieżąco wspierani. To doskonale świadczy o tym, że w życiu liczy się coś więcej niż miliony „klików” wielkich graczy na rynku. To wspólna pasja do gier, którą Cross-Play stara się dzielić każdego dnia, dostarczając najlepsze teksty, ma największe znaczenie!
Press pack został nadesłany przez firmę:
DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE!
Świetny zestaw! Wszystkie gadżety bardzo oryginalne, praktyczne i odznaczające się bardzo wysoką jakością. Wielkie brawa i podziękowania dla Bloober Team. Teraz jeszcze tylko czekamy na dobre wieści dotyczące Silent Hill 2. No i na zaproszenie Naczelnego na Death in the Afternoon 🙂
Super do winiacza.