Cross News

Cross News #30 czerwca – 13 lipca 2024

Witajcie w kolejnej odsłonie Cross News!

Lato w pełni. Wszyscy chyba topimy się od wysokich temperatur, nawet jeśli od czasu do czasu zdarzy się okazjonalna burza. W branży wygląda to zresztą dość podobnie – czasem słońce, czasem deszcz, posiłkując się tytułem bollywoodzkiego megahitu. Zapraszamy do kolejnej odsłony naszego podsumowania Cross News.


Cross News - Piranha BytesZmierzch bogów

Nie będę ściemniał i powiem prosto z mostu: nie mam zielonego pojęcia o serii Gothic. Moja styczność z nią zakończyła się po jakichś dwóch godzinach od startu „jedynki”. Wiem jednak, jak mocno poważana i legendarna jest to produkcja wśród polskich graczy oraz jaką estymą wciąż się cieszy. Wiem, że teksty i dubbing ludzie oceniają bardzo wysoko. Wiem, że dla wielu osób lepsza jest dwójka, a dodatek Noc Kruka to absolutne mistrzostwo. Wiem, że na „trójkę” część fanów kręciła nosem, dodatek do niej był w gruncie rzeczy popsuty, a o czwórce prawie wszyscy chcieliby zapomnieć. Tak przynajmniej kojarzę.

Seria ta nie należała już od dłuższego czasu do pierwotnych twórców, którzy zajęli się Risenem (również trylogia) oraz Eleksem (dwie części). Na początku roku napływały do graczy niepokojące informacje, że studio Piranha Bytes nie radzi sobie najlepiej. Wówczas popłynęło w świat zapewnienie, że studio stara się wyjść na prostą pomimo trudności.

Cross News - Siedziba studia w końcu czerwca (źródło: cdaction.pl)
Siedziba studia w końcu czerwca (źródło: cdaction.pl)

Niestety jednak historia ta, najwyraźniej, nie miała szczęśliwego zakończenia. Jak poinformował serwis CD-Action*, powołując się na swoje źródła, studio de facto zakończyło działalność produkcyjną i przestało istnieć. Z końcem czerwca zakończyło się finansowanie studia przez Embracer Group (który to moloch sam w ostatnim czasie zmagał się z wieloma problemami). Prawdopodobnie gracze nie doczekają się nawet oficjalnej informacji o zamknięciu studia.

Teoretycznie nie wszystko stracone: jeden ze współtwórców serii Gothic, Risen i Elex, czyli Björn Pankratz, ogłosił założenie wraz ze swoją małżonką Pithead Studios. Ma się ono jednak skupić na tworzeniu mniejszych, niezależnych gier z elementami horroru. Jeśli chodzi o samego Gothika, jego remake – tworzony przez Alkimia Interactive – ma się ukazać w drugiej połowie bieżącego roku. Fani uniwersum wciąż mają więc na co czekać. Nie zmienia to faktu, że zakończenie działalności przez pierwotne studio stanowi smutny moment gamingowej historii dla całej rzeszy graczy, szczególnie fanów z kraju nad Wisłą.

*tak, taka jest oficjalna nazwa tego serwisu i pisma – z dywizem między D i A. Działają na rynku od prawie 30 lat, a chyba nie każdy jest to w stanie zapamiętać. Ale wierzę w ludzi. Wirtualnemedia.pl, podając informację o sprzedaży, nauczyły się dopiero kilka lat temu.


Kącik niezależny Cross News - Indie Games Starter

Biorąc pod uwagę wspomniane plany byłych twórców Gothika, którzy idą w stronę gier indie, przypomniało mi się porzekadło powtarzane wielokrotnie w Internecie. Mówi ono, że większość tytułów z segmentu AAA, z uwagi na ogromne budżety, na ogół stają się produkcjami bezpiecznymi, obarczonymi dużym ryzykiem finansowym. Muszą się one spodobać masom.

Segment indie jest jego przeciwieństwem – z uwagi na niezależność twórcy mogą być znacznie bardziej kreatywni, ryzykować czy nawet opracowywać istniejące koncepcje w sposób znacznie bardziej oryginalny. To właśnie tam niejednokrotnie można odnaleźć znacznie większą rozgrywkę niż w ogromnej grze dużego wydawcy. Kilka lat temu sam dość mocno się o tym przekonałem, dając szansę Vampire Survivors w jakiś tydzień od debiutu we wczesnym dostępie. Tyle czystej rozrywki nie dała mi w tamtym momencie żadna inna gra. Warto więc poświęcić trochę czasu tego typu grom, prawda?

Powstały w 2022 roku Indie Games Starter to wydawca, który stawia właśnie na publikowanie tytułów od mniejszych twórców, pomagając im w dotarciu z ich produkcjami do szerszego grona graczy. W najbliższym czasie zapowiedziano debiuty dwóch produkcji:

  • Skykipelago – gra polegająca na budowaniu podniebnego miasta, dbając o potrzeby i szczęście jego mieszkańców. Sąnimi… urocze misie. Pomyślcie tylko: nie chcielibyście zbudować swojej własnej Columbii – pozbawionej tylko politycznych podtekstów – i jednocześnie dobrze się przy tym zrelaksować? Tytuł zaintrygował mnie na tyle, że z pewnością będę wypatrywać jego premiery. Ta już na początku przyszłego roku na platformie Steam oraz itch.io (serwisie, na którym debiutuje wiele produkcji niezależnych).
  • Primal Fray – roguelite z turowym systemem walki. Przed wyruszeniem w podróż po świecie Rift należy jednak zebrać drużynę, jak mawiał klasyk. Kto będzie się w niej znajdować? Otóż będą to pokemonopodobne stworki. Tego typu wariacja rozgrywki przypadnie do gustu chyba każdemu. Premiera na platformach jw. (Steam oraz itch.io) w drugim kwartale 2025 roku.

Warto również zaznaczyć, że za obie produkcje odpowiadają polscy twórcy. Polska potrafi? Wygląda na to, że tak! Każdą tego typu inicjatywę oraz produkcje warto odnotowywać i wspierać.


Cross News - filmowe adaptacje gier  Fabryka snów. Z naciskiem na fabrykę

Już za mniej niż miesiąc do kin zawita ekranizacja Borderlands. Za kamerą – twórca Hostelu. Przed kamerą – dość specyficzny casting (chyba powinienem pracować w dyplomacji). Twórca dokrętek – reżyser pierwszego Deadpoola. Scenarzysta – zdecydował się wycofać swoje nazwisko z projektu i zastąpić pseudonimem, choć napisał też Kac Vegas 2-3, Czarnobyl, Straszny film 3-4 oraz serial na podstawie The Last of Us (ależ zróżnicowanie!). Co z tego wyjdzie? Zobaczymy.

Hollywood jednak nie zwalnia tempa i bierze się za kolejne adaptacje gier. Ubisoft poinformował, że zapowiedziany jakiś czas temu film na podstawie Watch Dogs właśnie powstaje i podzielił się pierwszym zdjęciem z planu. Gra nie ma być adaptacją którejkolwiek części, tylko samodzielną historią w tym uniwersum. W jaką stronę odbije film – nieco poważniejszą, jak „jedynka”, czy też bardziej wyluzowaną, jak „dwójka” – jeszcze nie wiadomo.

Cross News - Film Watch DogsNie wszystkie wiadomości jednak będą pozytywne.

Zapowiedziany serial na podstawie serii Horizon: Zero Dawn, który powstawał dla platformy Netflix, poszedł do piachu. Marnym pocieszeniem może być to, że problemu nie stanowiły kwestie związane ze scenariuszem czy logistyką produkcji. Związane były z twórcą serialu – Stevem Blackmanem (showrunner The Umbrella Academy), który został oskarżony o „toksyczne zachowania w miejscu pracy”. Późniejsze nieoficjalne doniesienia wskazywały, że przyszłość projektów nie jest związana z zakończeniem współpracy z Blackmanem. Nie wygląda jednak na to, żeby usunięcie pomysłodawcy serialu miało przyspieszyć prace nad nim, choć i tak zdawały się być odległą przyszłością.

Cóż, trzeba czekać na dalszy rozwój wypadków.


Trzy mile w górę, trzy mile w dółCross News - zwolnienia w branży gier

Chciałbym napisać o wrażeniu deja vu w jakimś bardziej pozytywnym znaczeniu, ale niestety – podsumowanie doniesień z branży gamingowej nie może się obyć bez informacji o kolejnych zwolnieniach w branży.

Tym razem dotknęły one Surgent Studios. Sama nazwa pewnie nie mówi Wam zbyt wiele, ale ich niedawna produkcja – Tales of Kenzera: ZAU – już pewnie tak (nie mylić z serią Tales of od Bandai Namco). Metroidvania wydana w ramach EA Originals spotkała się z przychylnym spotkaniem recenzentów. Przy produkcji pomagała znana skądinąd wielu graczom ekipa Critical Role. Pomysłodawcą i głównym twórcą gry był aktor głosowy Bayeka z Assassin’s Creed Origins. Na niewiele się to jednak zdało: na Steam od czasu premiery w szczytowym okresie grało niecałe 300 osób. Nie posiadamy informacji o popularności gry na konsolach, ale prawdopodobnie nie wygląda to o wiele lepiej.

Cross News - Tales of Kenzera: ZAU
Wyniki gry na dzień 15 lipca.

Studio zdecydowało się na zwolnienie części pracowników, ale jako powodu nie wskazano sprzedaży gry. Wspomniano natomiast o trudnych warunkach ekonomicznych w branży. Nie wiadomo, jak zaważy to na przyszłości studia – a tym bardziej na przyszłości szyldu Originals od EA – ale nie wygląda to najlepiej.

Dla odmiany jednak, by przynajmniej znaleźć jakiś promyk nadziei – studio Cloud Chamber ogłosiło, że poszukuje ponad 30 nowych twórców do swojej nadchodzącej produkcji. Co to za studio? Otóż mogliście o tym zapomnieć – i wcale się nie dziwię, było to w końcu dawno – ale to właśnie ta ekipa odpowiada za nadchodzącego Bioshocka. Gra powstaje w bólach od wielu lat i tak na dobrą sprawę nie wiemy o niej absolutnie nic. Być może słyszeliście, że miała nosić podtytuł Isolation i rozgrywać się na Antarktydzie w latach 60. Wszystko to jednak okazało się bujdą na resorach bez żadnego pokrycia, wymyśloną przez kogoś w Internecie. Rzekome grafiki koncepcyjne okazały się ponadto być fanartami. Oby zatrudnienie nowych osób oznaczało, że 2K przygotowuje się (być może) do oficjalnej zapowiedzi tytułu.


Szast-Prast News

  • Zupełnie bez fanfar, niemalże mimochodem, Capcom ogłosił oficjalnie nową odsłonę Resident Evil. Trochę przypomniało mi to zapowiedź GTA V, kiedy Rockstar od tak, bez niczego, pewnego dnia po prostu wrzucił logo gry do sieci.
  • Seria Legacy of Kain powraca! …jako komiks, The Dead Shall Rise. Zbiórka na niego najprawdopodobniej wkrótce wystartuje na platformie Kickstarter. Tu też mam flashback, tym razem jednak do komiksu na podstawie Returnal.
  • Już w przyszłym tygodniu, bo 25 lipca, do Tekken 8 zawita nie kto inny jak nasza rodaczka, pani premier Lidia Sobieska. Postać która pojawiła się w zasadzie pod koniec życia Tekkena 7 dość szybko zaskarbiła sobie jednak przychylność graczy, nie tylko w Polsce. Również zebrało mi na wspominki, gdy usłyszałem, kolejny raz, słowa: „Muszę wygrać w imię wszystkich Polaków”.
  • Nintendo zapowiedziało horror o Mimikyu. Tfu, nie Mimikyu, Emio. To wszystko przez te wspomnienia przeszłości.
  • Odwołano premierę Cities: Skylines II na konsolach bez podania nawet przybliżonej, nowej daty premiery. Twórcy zdaje się wciąż walczą z optymalizacją tytułu, na którą nadal narzekają gracze pecetowi.
  • Sony zdecydowało o zmianie co do bety nadchodzącego Concord, udostępniając ją wszystkim użytkownikom PS Plus. Biorąc pod uwagę, że na Steam zainteresowanie jest dość niskie (mniej niż 1200 równocześnie aktywnych graczy), na sukces Helldivers 2 chyba nie bardzo mamy co liczyć – chociaż kto wie.  Na razie wygląda jednak na to, że największą tegoroczną premierą ze stajni Sony będzie Astro Bot.

To wszystko na dziś.
Do zobaczenia za dwa tygodnie w kolejnej odsłonie Cross News!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *