Assassin’s Creed: Brotherhood
Assassin’s Creed: Brotherhood ukończyłem niegdyś co najmniej dwukrotnie. Nie pamiętam, co mówiłem podczas oglądania napisów końcowych, natomiast za trzecim razem było to tylko jedno słowo: „nareszcie”. Nie znaczy to, że ta gra to jakiś szrot. Ma ona sporo wad, ale też i niemało zalet. Fabuła Brotherhooda zaczyna się dokładnie tam, … Więcej