Xenogears
Pamiętam jakby to było wczoraj, tak na oko 6-letni ja, wizyta na bazarze w jakąś sobotę. Chodzenie pomiędzy stoiskami, przymierzanie ciuchów i nieodłączny punkt wyprawy, czyli wizyta u Pana Mirka (tak, dokładnie tak miał na imię, nie używam tutaj w żadnym razie memicznego „Mirka handlarza”). Jeżeli ktoś z Was jest … Więcej