Cross News

Cross News #4-10 lutego 2024

Witajcie w kolejnej odsłonie Cross News!

Tak się sympatycznie złożyło, że motywem przewodnim podsumowania mijającego tygodnia jest dom. W sposób mniej lub bardziej bezpośredni odnosi się do chyba wszystkich ciekawszych informacji, jakie przedstawimy Wam w dniu dzisiejszym. A działo się sporo! Premiery głośnych produkcji, niespodziewane zapowiedzi, wzloty i upadki. Zatem wsiadajmy do naszego crossplayowego wagonika i ruszajmy, żeby przyjrzeć się naszej branży. Zapraszamy do lektury najnoszej odsłony Cross News!


Helldivers 2 nie będzie infiltrować niczyjego domu

Helldivers 2 ukazało się z dniem 8 lutego 2024 roku na PC oraz PlayStation 5, z marszu podbijając listy sprzedaży. Ponoć na dziś (tj. 11 lutego) sprzedało się już około miliona sztuk. Chociaż gra nie uniknęła całej masy problemów (głównie na PC), to jednak studio wypuściło już patch i obiecało kolejne poprawki. Opłacało się: w momencie pisania tych słów gra posiada już “w większości pozytywne” recenzje na Steam (z prawie 20 tys. ocen). W mediach społecznościowych pochwały dla prostego, ale bardzo przyjemnego modelu rozgrywki zdają się nie mieć końca.

Nawet zastosowany w grze system anti-cheat, GameGuard – który działa na poziomie jądra systemu i w przeszłości był przez graczy mocno krytykowany z uwagi na wątpliwości dotyczące prywatności danych na ich komputerach – nie był w stanie zniechęcić nikogo do gry (chyba że oszustów). Zresztą pracownik studia Arrowhead Game Studios dał graczom słowo, że gra jest bezpieczna. Warto spróbować!


Skull & Bones otwartą betą poszukuje swojego domu

Tak, dobrze widzicie – saga związana z produkcją Skull & Bones wreszcie dobiega końca. Tytuł nad którym prace rozpoczęto w 2013 roku (jeszcze jako dodatek do Assassin’s Creed IV: Black Flag) i który przeszedł wiele wewnętrznych restartów i zmian koncepcji rozgrywki, dekadę później trafia na dyski graczy. Choć oficjalna premiera tytułu zaplanowana jest na 16 lutego, to już od 8 lutego do dzisiaj Skull & Bones dostępny jest dla każdego chętnego w ramach otwartej bety. Co prawda ubiegłoroczna beta nie wywołała gremialnego zachwytu graczy, a istnieją też poważne wątpliwości, jak wiele poprawek i feedbacku uwzględnią twórcy z aktualnej bety na 5 dni przed premierą tytułu. Ubisoft zdaje się być jednak pewny sukcesu, umiejscawiając grę w osławionym segmencie produkcji AAAA.

Cóż, ostatnia gra AAAA – The Callisto Protocol, choć tam twócy ponoć sobie z tego żartowali – nie zawojowała rynku. Oby piraci mieli więcej szczęścia w odnalezieniu dla siebie domu wśród graczy, który okaże się trwalszy niż Nassau czy legendarna Libertalia. No dobrze, Ubisofcie. Skoro jedną grę udało się Wam wyciągnąć z deweloperskiego piekła, to teraz bierzcie się za Beyond Good & Evil 2, który też tam utknął. Wszyscy w ekipie Cross News będziemy czekać na tę premierę z zapartym tchem.


The Inquisitor raczej nie przyniesie żadnej nagrody do domu

8 lutego na rynku ukazała się produkcja polskiego studia The Dust S.A. o tytule The Inquisitor. Gra stanowi swego rodzaju adaptację Cyklu Inkwizytorskiego, napisanego przez Jacka Piekarę. Na ten moment nie wygląda jednak na to, żeby na całym świecie gra odbiła się szerokim echem – w chwili obecnej gra posiada “Mieszane” recenzje na Steam i jest ich niecała setka, natomiast na Metacritic gra może pochwalić się średnią na poziomie 59 punktów z jedynie siedmiu tekstów.

Cross News - The Inquisitor (recenzje na MC/Steam)

Tytułu jednak nie skreślamy i tego samego nie radzimy Wam. Tak recenzenci jak i gracze podkreślają w swoich tekstach, że gra posiada intrygujący pomysł wyjściowy i ciekawą fabułę, kłopoty dotyczą raczej strony technicznej i nieco niedomagającej rozgrywki. Jak jednak zauważa wielu graczy, zdaje się to być nieco typowe dla produkcji spod znaku Eurojank – świetne historie, bolączki produkcyjne (pokroju Gothic, Two Worlds itd.) – i jeśli tylko dać jej szansę nie traktując jej jak wysokobudżetowy tytuł, można się całkiem dobrze bawić. Sam jeszcze nie grałem, ale rozważam w przyszłości – poza tym tytuły rodzimych twórców, nawet jeśli nie zawojują rynku, godne są odnotowania.


Czy bohater FF7 Rebirth powstrzyma Shinrę,
nim korporacja zniszczy jego dom?

6 lutego odbyło się zorganizowane przez Sony State of Play (stanowiące swego rodzaju “drugą część” pokazu; o ostatnim SoP opowiadaliśmy w poprzedniej odsłonie Cross News) i które, zgodnie z zapowiedziami, dotyczyło wyłącznie Final Fantasy VII Rebirth. Zaprezentowano na nim zupełnie nowy gameplay, dzięki któremu mogliśmy dowiedzieć się więcej o mapie świata, eksploracji, walce i zagadkach. Graczom zostało również udostępnione demo gry, aby – eksperci są w tej kwestii zgodni – na własnej skórze doświadczyć jednego z najmocniejszych kandydatów do tytułu Gry Roku 2024.

Demo jest dostępne pod tym adresem, dlatego nie radzimy zwlekać i już teraz poczuć namiastkę wspaniałości, jaką jest FFVII Rebirth. Rzekłem! …mając za sobą co prawda tylko Final Fantasy XVI. Moje najbliższe otoczenie, jak również ogromna ilość graczy, zdaje się jednak oczekiwać na drugą z trzech części remake’u FFVII jak na zbawienie, więc coś w tym musi być.


Nowy Mario trafił do prawie każdego
zaopatrzonego w Switcha domu

Podczas sesji Q&A zorganizowanej w trakcie podsumowania roku fiskalnego 2023-24 Prezes Nintendo, Shnuntaro Furukawa, pochwalił się wynikami sprzedaży Super Mario Bros. Wonder w okresie świątecznym (naszą recenzję gry znajdziecie tutaj). Tytuł ten został przez niego wyszczególniony z uwagi na to, że gra sprzedawała się w tempie znacznie szybszym niż dotychczasowe tytuły poświęcone Mario; ponadto zauważył, że prawie połowa klientów decydowała się na rozgrywkę w trybie multiplayer.

Jako jeden z czynników sukcesu tytułu, poza Bożym Narodzeniem kiedy ludzie znacznie częściej spotykają się z rodziną czy znajomymi (nieco smutna konkluzja, jakby się nad tym zastanowić), Furukawa wskazał także na ogromny sukces filmu Super Mario Bros. i jego popularności na platformach streamingowych. Czy znaczy to, że – w celu podbijania i tak rekordowych wyników sprzedaży – możemy spodziewać się przyspieszenia prac nad filmową adaptacją The Legend of Zelda? Czas pokaże.


Assassin’s Creed VR, mimo siły marki,
nie trafił do każdego domu

Sytuacja zgoła odmienna nastąpiła w obozie Ubisoftu. Nie wiem czy wiecie, ale w listopadzie ubiegłego roku na rynek trafił Assassin’s Creed Nexus – produkcja przygotowana z myślą o VR, ale jednocześnie będąca tytułem ekskluzywnym dla gogli Meta Quest. Szczerze mówiąc, byłem świadomy powstawania takiej produkcji, nie wiedziałem jednak – i masa graczy zapewne też – że ta gra w ogóle wyszła (co ciekawe, po raz pierwszy głównym złolem była osoba polskiej narodowości, w którą wcieliła się boska Morena Baccarin). Z perspektywy czasu wydaje się, że Assasin’s Creed Nexus miał po prostu zbyt słabo rozbudowaną kampanię marketingową i to ostatecznie doprowadziło do jego kiepskiej sprzedaży.

Takim obrotem spraw, o dziwo, zdaje się być zaskoczony Ubisoft, który oczekiwał znacznie lepszych wyników z racji siły marki Assasssin’s Creed. Przyznał to w tym tygodniu sam prezes firmy, Yves Guillemot. Jest to bezpośrednią przyczyną braku zwiększania nakładów na produkcje przeznaczone dla tego segmentu rynku przez Ubisoft. Nie powinno teraz chyba nikogo dziwić skasowanie Splinter Cell VR. Dziwi natomiast postawa Ubisoftu, które zdecydowało się na produkcję ekskluzywną w i tak niewielkim obszarze rynku, jakim jest VR, oczekując kokosów.

Cross News - Assassin's Creed Nexus
Grafika dla wszystkich Panów i Pań.

Toys 4 Bob zabiera swoje zabawki do domu

Po ogłoszeniu masowych zwolnień przez Microsoft (które wpisują się w powszechny ostatnimi czasy smutny trend w obszarze gamingu) gruchnęła wiadomość, że studio Toys 4 Bob (twórcy takich produkcji jak Sklylanders, Spyro Reignited Trilogy, Crash Bandicoot 4 oraz, w ostatnim czasie, współtwórcy Modern Warfare II i III oraz Warzone) zostanie całkowicie zamknięte. Dosyć szybko opublikowano jednak sprostowanie tej informacji. Okazało się, że planowane zamknięcie dotyczy budynku w którym znajduje się siedziba studia, a nie całej firmy. Tym samym to biuro trafi na sprzedaż, a pracownicy przejdą na tryb pracy zdalnej.

Niestety, przy okazji potwierdzono mimo wszystko obcięcie stanu osobowego zespołu o niemalże połowę. Jak wpłynie to na potencjalną kolejną część serii Crash – o ile w ogóle taka teraz powstaje – nie wiadomo. Być może Toys 4 Bob całkowicie utkną teraz w roli zespołu wspomagającego rozwój Call of Duty. Byłoby szkoda gdyby jednak zarzucono kontynuowanie przygód jamraja po tak pomyślnym przywróceniu marki do życia.


Valiant Hearts 2 wraca wreszcie do domu

Wygląda na to, że wydanej na platformie Netflix w 2023 roku grze Valiant Heats: Coming Home upływa okres czasowej ekskluzywności. Sequel znakomitego Valiant Hearts: The Great War zdaje się przeszedł jednak nieco bez echa, a szkoda – teraz jednak Ubisoft, zdaje się, podejmie próbę skorygowania tego błędu. Najpierw pojawiły się informacje przedstawione przez brazylijską radę ds. klasyfikacji oprogramowania dotyczące portu gry na konsole, natomiast później uzyskaliśmy potwierdzenie w raporcie Ubisoftu za trzeci kwartał roku fiskalnego 2023-24, że gra zmierza w wersji cyfrowej na PC, konsole PlayStation, Xbox oraz Nintendo Switch jeszcze przed marcem 2024 roku. Czy tym razem grze uda się powtórzyć sukces części pierwszej i na trwałe zapisać się w świadomości graczy? Trzymamy kciuki.


To wszystko na dzisiaj.
Do zobaczenia za tydzień w kolejnej odsłonie Cross News!

3 thoughts on “Cross News #4-10 lutego 2024

  1. Może przemawia przeze mnie naiwność, ale ciągle żywię w sobie ogromną nadzieję na to, że studia takie jak Toys 4 Bob czy Vicarious Visions, pomimo przejęć i pewnych problemów dadzą nam się jeszcze poznać z najlepszej strony. Niestety to drugie oficjalnie zostało pododdziałem Blizzarda, a pierwsze… byle tylko słowa o „klepaniu Codów” nie okazały się prorocze…
    A co do sequela Valiant Hearts, to chyba faktycznie przeszedł bez echa. Ja również kompletnie o nim zapomniałem, a przecież to tytuł z zeszłego roku. Z drugiej strony co się dziwić, skoro gra została wydana na urządzenia mobilne i platformę VOD. Chętnie nadrobię gdy wyjdzie na „normalnym” sprzęcie.

    Bardzo dobry artykuł! Ciekawy wybór newsów, dobrze napisany i przejrzysty tekst oraz klimatyczne nowe wstawki graficzne. Gdybym mógł, dałbym plusika, okejkę, serduszko i dzwoneczek! Również gratuluję udanego debiutu w strefie newsowej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *