Cross News #21-28 maj 2023

Witajcie w kolejnej odsłonie Cross News!

Dzisiejsza edycja cross news będzie wyjątkowa. Ze względu na absencję red. Hrabiego, w jego miejsce wskakuje właśnie ja – Tom. Recenzent, felietonista, człowiek który ograł Duck Hunt strzelając z wiatrówki w stronę ekranu, czy zbierający podkowy w Grand Theft Auto: San Andreas w celu odblokowania konia. Newsman ze mnie jak z koziej dupy trąba, dlatego idealnie wpasuje się w obecnie panującą modę zatrudnienia młodocianych, którym wpajane są reguły senseia SEO mastera. Zupełnie przewrotnie, spróbuję przy tym godnie prezentować dział zapoczątkowany przez Hrabiego. Zaczynamy!

 

PlayStation Showcase – podsumowanie

Od dawna pogodziliśmy się z zakończeniem pewnego okresu długich relacji z targów E3 na rzecz krótkich i konkretnych relacji wideo, gdzie królują zwiastuny. Zwiastun jaki jest, każdy widzi. Zanim nastąpi premiera zapowiedzianej gry mija marsjański rok, czyli w przybliżeniu 687 dni ziemskich. Wystarczająco długo aby nadrobić gry z osobistej kubki wstydu, obejrzeć wszystkie sezony The Walking Dead łącznie ze spin-offami i zapomnieć o tytułach zaprezentowanych na pokazie. 

Chyba największą niespodzianką na pokazie Japończyków był Phantom Blade Zero – dynamiczny slasher osadzony w mitologii chińskiej z odrobiną steampunku od chińskiego studia S-Game. Na zorganizowanym niedawno Q&A dowiedzieliśmy się, że świat w PBZ będzie miał półotwartą strukturę na wzór tego z serii Ninja Gaiden. Poza tym otrzymamy sporo misji pobocznych, endgame z możliwością sieciowej kooperacji, a wątek fabularny zaliczymy w czasie 30-40 godzin. Jeżeli zastanawialiście się dlaczego w fragmentach gameplayu było zbyt widowiskowo, twórcy przyznali się do zastosowania specjalnych kinowych ujęć. Ceńmy nowe IP – tak niewiele ich wychodzi!

Z ważniejszych zapowiedzi ujawniono Metal Gear Solid Delta: Sneak Eater! I nie jest to kolejna edycja na maszynę Pachinko. O co chodzi z Deltą w nazwie? Według wpisu na Twitterze symbol ten oznacza “zmianę” lub “różnicę” przy zachowaniu niezmienionej struktury. Czyli znając życie możemy spodziewać się remake’a bliższemu The Last of Us niż Resident Evil 4, gdzie poczyniono ogromną ilość zmian względem oryginału. Przecież aż prosi się o powiększenie terenu działania w dżungli oraz zakresu ruchu Snake’a – w końcu od premiery oryginalnego Metal Gear Solid 3: Snake Eater na PlayStation 2 minęło 19 lat. Jestem już stary…

Polskie studio One More Level zaprezentowało dynamiczny zwiastun Ghostrunner 2. Twórcy obiecali większą swobodę działań, sekcje z motocyklem oraz bazę wypadową z systemem dialogowym napotkanych NPC (ziew!). Znając życie będzie po prostu to samo tylko na większą skalę widowiskowości i rozpierduchy. Odpowiednik Doom Eternal w porównaniu do oryginalnego Dooma. 

Nie mam czasu antenowego na opisywanie każdego zwiastuna pod SEO. Dlatego szybko i konkretnie! Assassin’s Creed Mirage – premiera będzie po 12 października (znając życie będzie obsuwa). Z nowości zanotowałem: powrót do mechaniki asasynów sprzed nowej trylogii Ubisoftu, Assassin’s Focus, który pozwoli protagoniście oznaczyć i zabić szybko kilka celów, oraz… tyczka do przeskakiwania między budynkami. Czekałem na to tyle lat! Final Fantasy (któryśtam) otrzymał zwiastun fabularny. Mroczne dark fantasy, Devil May Cry vibe i podrzynanie gardeł – niebiescy Va Bank! Według informatorów, Jason Schreier ujawnił na twitterze, że chodzi o XVI odsłonę cyklu Final Fantasy. Anal tfu… Alan Wake II pojawi się tylko w dystrybucji cyfrowej już 17 października tego roku. O wydanie pudełkowe musicie poprosić amerykańską firmę Limited Run Games produkującą fizyczne wydania. Przy okazji warto zareklamować tekst Hagena o zespole Poets of the Fall – muzycznym uzupełnieniem bez którego Alan Wake nie byłby tak emocjonalnym przeżyciem. Resident Evil 4 będzie można zagrać na PSVR 2 z trzecioosobowej perspektywy. W Marvel’s Spider-Man 2 otrzymamy dwóch grywalnych pajączków – Parkera i Moralesa. Więcej nowości dowiecie się w długim gameplayu. The Talos Principle 2 otrzymamy prawdopodobnie pod koniec tego roku, a akcja będzie rozgrywać się po wymarciu ludzkości. Fairgame$ będzie sieciową strzelanką grą-usługą od producentki Jade Raymond. Gra usługa i bezczelny dolar w tytule nie wróży niczego dobrego. No ale jest boska Jade. Gołe zdjęcia producentki znajdziecie pod linkiem. Resztę zapowiedzi na Plastobeton Showcase 2023 znajdziecie w poniższym filmiku. Zabrakło Death Stranding 2 i Silent Hill 2. Smuteczek. 

   

---

Reklamy w grach z Xbox Game Pass

Kwestia reklam wraca jak bumerang, więc coś jest na rzeczy. Pod koniec poprzedniego roku media rozpisywały się na temat opatentowanej przez korporację technologii umożliwiającej wdrażanie reklam w trakcie zabawy w grach online. Nie tak dawno w wywiadzie dla Rolling Stone (nie, nie zespołu muzycznego) wiceprezes Microsoftu – Sarah Bond (nie, nie córka Bonda) zdradziła, że firma pracuje nad wdrożeniem nowości – w tym omawianych reklam. Od dawna bowiem mamy do czynienia z reklamami w grach np. Monster Energy w Death Stranding, czy banery reklamowe w Burnout: Paradise. Eksperci są zdania, że wirtualne plakaty czy też markowe przedmioty, których mogą używać cyfrowe postacie sprawiają, że immersja grającego w świat gry jest jeszcze większa. A ja mówię: to biznes, maksymalizacja zysków i ogólnie gówno prawda. Kolejnym znacznie lepszym pomysłem, który może zostanie wdrożony w przyszłym roku są „gry na określony czas” wzorem wersji próbnych z PlayStation Plus od Sony, czy nowej funkcji Steam gdzie można już sprawdzić trial Dead Space (Remake). To ostatnie pozwala na 1,5 godzinną zabawę rozpoczynając od początku przygody, przy czym należy zainstalować całą zawartość gry.  

---

Xbox Game Pass otrzymał świetnego indyka – Planet of Lana

Wszystko obraca się wokół Game Passa. Zgodnie ze starym motywem reklamy gumy owocowej Mamba, która rozpuszczała się w ustach – Wszyscy mają Game Passa. Mam i Ja!. Planet of Lana to platformówka w stylu Inside, czy starego Heart of Darkness (wnuczek: pamiętasz dziadku tą grę?). Premierowa gra od Wishfully prezentuje się zjawiskowo za sprawą ręcznie rysowanych obiektów i teł. Specjalnie na potrzeby cross news byłem w siedzibie studia, aby dowiedzieć się w jaki sposób powstawała gra. A tak na serio, ograłem parę godzin i jest to klasyczna myśl twórcza „postać idzie w prawo, przygoda czeka”. Co by nie mówić, gra jest przepiękna i dobrze zrealizowana z ciekawymi zagadkami terenowymi i projektem świata. Będziecie zachwyceni jeśli wciąż Wam mało gier triple-AAA. Chociaż tutaj odjąłbym jedno A. To nie jest moloch w stylu It Takes Two. Gra oceniana jest na metacritics i opencritics w granicach 80/100. Oprócz dostępności „za darmo” w Game Pass Xbox/ PC można ją kupić za równowartość paru paczek żelek Haribo – w cenie ok. 80 zł. Jak widać poszedł przelicznik oceny na złotówki. 

 

Poszkodowane dzieci w Mario Kart Tour

Amerykanie znani są z tego, że lubią pozywać duże firmy w celu jeszcze większego odszkodowania. Za straty majątkowe, utratę psychiki i tego, że już nie będą przez to normalni do końca życia. Tym razem pozew poszedł w firmę, która również pozywa, a więc korporację Nintendo Kartony&ZepsuteJoy-Cony CO. Pismaki twierdzą, że Niny może mieć „kłopoty”. Nie wiem o czym mowa, ale dla nich to są drobne. Pozłacany listek papieru toaletowego spuszczony w kiblu, którego deska klozetowa jest otoczona diamentami Swarovskiego. O co poszło tym razem? (ziew). Rodzic jednego z nieletnich brzdąców w opałach wydał przeszło 170 dolarów na mikrotransakcje (skrzynki z łupami w formie Spotlight Pipes) w grze mobilnej Mario Kart Tour. Wykorzystana została do tego niecnego czynu karta kredytowa ojca, podpięta do portfela Google Play. Kto oglądał ‘Kevin Sam w Nowym Jorku’ pamięta doskonale, że sprytny Kevin zapłacił kartą ojca za pobyt w hotelu Plaza. Donald Trump by się uśmiał. A teraz najlepsze. 25 stronicowa zbiorowa skarga to nic w porównaniu do żądania, aby Nintendo zwróciło pieniądze wszystkim nieletnim dzieciom w Stanach grającymi w MK Tour. Kontrowersyjne mechaniki w grach tego typu i zatrudniani psychologowie od praktyk uzależnienia systemami rządzącymi w mikrotransakcjach to temat rzeka. I walka z wiatrakami, więc życzę powodzenia!

 

Metro Exodus wystrzeliło słupki sprzedażowe

Jak donosi gigant Embracer Group, Metro Exodus – najnowsza gra z serii Metro, jest najlepiej sprzedającą się odsłoną – i przekroczyło granicę 8,5 miliona sprzedanych kopii. Ukraińskie studio 4A Games mogą świętować ponieważ tytuł ten trafił do ponad 10 milionów osób na całym świecie. Exodus często jest w okazyjnych promocjach dlatego gracze decydują się na wersję cyfrową (ok. 25-35 zł na różne platformy). Jak widać, gry singlowe mają rację bytu na rynku zapchanym open worldami i bezpiecznymi kontynuacjami. Tylko trzeba odpowiedniego podejścia. 

---

Retro nadal jest w modzie – Doom na telegazecie oraz konsola Analogue Duo

Jeden z moderów o pseudonimie lukneu postanowił uruchomić klasycznego Dooma (1993 r.) na telewizorze w formie „telegazety”. Wykorzystał do tego komputer przesyłając obraz z gry wprost do telewizora. Doom co prawda wygląda biednie, czarno-biało, ale co najważniejsze – działa. Doom Guyem sterujemy za pomocą pilota, a całość działa na Linuxie i Windowsie. Jeżeli nudzi Wam się w domu możecie samodzielnie zainstalować grę używając plików na GitHub, które zostały udostępnione przez autora. 

Kolejny sprzęt dla retro fanów? Czemu nie. Producent Analogue wypuścił do sprzedaży konsolę kompatybilną z takimi systemami gier jak: PC Engine, PC Engine CD-ROM, SuperGrafx, Super Arcade CD-ROM, TurboGrafx-16 i TurboGrafx CD. Gry można odpalać z płyt CD, jak i kartridży. Konsolka posiada dwa porty UBS, Bluetooth, port na pada PC Engine, slot na kartę SD, złącze HDMI. Inżynierowie zastosowali system skalowania obrazu dla starszych gier, dzięki czemu obraz będzie dostosowany do współczesnych telewizorów z maksymalną rozdzielczością 1080p. Analogue Duo będzie sprzedawany w Stanach Zjednoczonych i Japonii w cenie 249,99 dolarów. Zamówienia można składać na stronie producenta.

---

Wracają dobre czasy, wracają dema gier

Wcześniej wspominałem o 90-minutowym trialu Dead Space na platformie Steam, dlaczego więc nie kontynuować tematu? Jak to zostało opisane na Steamie „Wszystkie historie muszą dobiec końca, nawet te pokrętne i pełne grozy. Płótno. Scena. Powieść. Czas na ostatnie pociągnięcie pędzlem, opadnięcie kurtyny i finalny rozdział nowej odsłony znanego horroru psychologicznego. Odważysz się powrócić do gry i po raz ostatni zmierzyć się z własnym strachem?”. Mowa oczywiście o Layers of Fear. Demko prezentuje 3 krótkie rozdziały i kiedy myślałem, że mamy wciąż do czynienia z symulatorem chodzenia – w trzecim rozdziale jest konkretny gameplay, gdzie trzeba uciekać w klaustrofobicznych korytarzach przed człapiącą staruchą. Premiera gry już 15 czerwca, więc warto sprawdzić demko. Kolejnym demem wartym grzechu jest Amnesia: The Bunker i nie będę ściemniał, że nie było przerażająco. Krótko: Frictional Games wraca do korzeni serii Penumbra i dlatego proponuję przygotować się nie tyle do wersji demonstracyjnej, co do pełniaka. Jestem pewien, że surviwal horror ten, będzie mocną rzeczą i straszakiem z dusznym klimatem powojennego bunkra i potworem z najgorszych koszmarów, który ściga korytarzami niczym ksenomorph w Obcy: Izolacja. Demo dostępne jest na Steam, a premiera zaplanowana na 6 czerwca. Na koniec klasyka horroru – Alone in the Dark! Gra ukaże się 25 października w polskimi napisami. Zaś teraz możecie pobrać wersję demonstracyjną pod nazwą Prologue na Steamie, Sony i Microsoft Store. Co ciekawe, demo nie jest wycinkiem gry, a stanowi odrębną historię małej dziewczynki o imieniu Grace. Firma THQ Nordic zaprezentowała film oraz ujawniła, że za parę głównych bohaterów wcielą się aktorzy David Harbour oraz Jodie Comer. Nie wiem jak Wy, ale ja czekam! 

I jak? Zrobicie maraton horrorów? Polecam w ciemnym pokoju, ze słuchawkami na uszach.

 

To wszystko na dzisiaj! Do zobaczenia w kolejnym Cross News!