O bijatykach, Early Accessie i Starkheim Tournament – wywiad z Project Mox

Tekken 8, Street Fighter 6, Mortal Kombat 1 – klasyczne bijatyki ewidentnie są teraz w modzie. Może jednak warto powrócić do rozpikselizowanych początków tego gatunku na przykład za sprawą Starkheim Tournament? O tym i innych sprawach opowiedział w wywiadzie dla Cross-Playa Jakub Skonecki z Project Mox.


May_Day: Zapytam prowokacyjnie: Starkheim Tournament to takie Street Fighter II, ale w settingu średniowiecznym/fantasy i z bronią białą. Zgadza się?

Jakub Skonecki: Powiedziałbym, że Starkheim Tournament to właśnie połączenie Street FighterówSoulcaliburów oraz Super Smash Bros., na którym wzorowany jest głównie input.

Czyli inspiracja płynie z różnych klasyków bijatyk. A po co to całe średniowiecze? Nie chcieliście umiejscowić akcji w bardziej znanym settingu, np. w latach 80., w klimacie znanym z filmów typu Krwawy sport?

Nie, nas raczej zawsze jarała fantastyka i średniowiecze. Po prostu chcieliśmy zrobić grę w tym stylu.

Ale może bardziej znany klimat lepiej trafiłby do tych odbiorców, którzy się wychowali na Street Fighterach i innych grach tego typu?

Bardzo możliwe, jednak my głównie staraliśmy się, by nasza gra była dla ludzi zarówno ze starszego, jak i z młodszego pokolenia. Żeby zapraszała młodych ludzi swoją kolorystyką oraz żeby starsze osoby poczuły nostalgię.

A co jest kluczowe przy zrobieniu dobrej bijatyki?

Według mnie największe znaczenie ma płynność inputu. Jeśli wciskasz przycisk, a postać raz atakuje, a raz nie – lub atakuje z opóźnieniem – to niestety ciężko jest poczuć feeling tej gry. 

Czyli sprowadza się to w sumie do kontrolera postaci, który musi być idealny.

Tak, zgadza się. Poza tym druga postać (w walce – dop. red.) też musi dobrze reagować na to wszystko, skoro to jest walka między dwoma graczami.

 

Popraw mnie jeśli się mylę, ale Starkheim Tournament znajduje się obecnie w Early Accessie na Steamie, zgadza się?

Zgadza się – gra na chwilę obecną jest w Early Accessie, ale jeszcze nie jest dostępna. Może uda się ją wydać do końca roku. Głównym problemem jest czas, bo jesteśmy po prostu osobami pracującymi w różnych miejscach, a nie zajmujemy się gamedevem. To jest robione hobbistycznie.

Chciałem jeszcze dopytać o Early Access. Z tego co kojarzę, większość gier w Early Accessie to są raczej produkcje typu survival, roguelike, czyli produkcje w teorii nieskończenie regrywalne. Co prawda w bijatykach również jest ten pierwiastek „endless replayability”, ale to jednak co innego. To niecodzienny wybór, żeby bijatykę wrzucić do Early Accessu.

To prawda, ale dzięki Early Accessowi możemy w tym momencie wydać (grę – dop. red.) i dodawać do niej cały czas nowy content, przy okazji zdobywając opinie ludzi i wprowadzając jakieś zmiany. Na przykład w ubiegłym roku ludzie nie byli zadowoleni z tego, że jest osobny pasek od ulta i osobny pasek od „many”, który zajmuje się „breakami”. Zrezygnowaliśmy z tego i wprowadziliśmy system AP, czyli Armor Points. Polega on na tym, że jak przeciwnicy cię atakują, to możesz im „uciec”. Zmieniono też mechanikę ulta tak, żeby przypominała bardziej inne bijatyki. Teraz jeśli masz określoną ilość HP, w tym przypadku 30%, dopiero wtedy możesz użyć specjalnego ataku. Do tego w tym momencie (na CDA Expo – dop. red.) zbieramy opinie od ludzi, żeby powiedzieli czy im się to podoba, czy nie.

Czyli ten feedback z Early Accessu pomógł wam dopracować gameplay, zbalansować grę. 

Tak, to bardzo pomaga, zwłaszcza w programowaniu.

Starkheim Tournament [1]
Starkheim Tournament

Wezmę cię trochę pod włos: steamowy odbiorca bardzo lubi gry, które posiadają głębię. Nie mówię, że Starkheim jej nie ma, ale jak dokładnie zamierzacie utrzymać gracza na dłużej przy waszej grze?

Na pewno będziemy chcieli dodawać nowe postaci, mapy i tryby gry i cóż, to tyle.

Czyli content jest królem.

Tak, zdecydowanie. Gra będzie miała jeszcze kampanię fabularną, więc plany są. (śmiech)

Brzmi to dobrze. Zatem czy Starkheim Tournament złoży hołd klasycznym bijatykom 2D? Myślę, że wszyscy na to liczymy. Zatem życzę powodzenia i dzięki wielkie za rozmowę!

 

Starkheim Tournament możecie dodać do Listy Życzeń na jej stronie Steam.

 

Ten tekst jest pierwszym z cyklu wywiadów z twórcami gier niezależnych, przeprowadzonych w trakcie CD-Action Expo 2024. Sprawdź pozostałe wywiady z serii:

One thought on “O bijatykach, Early Accessie i Starkheim Tournament – wywiad z Project Mox

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *