Zakupy Growe #11

Zakupy Growe #11

Dokładnie dzisiaj wypada roczek dla Crossa, nie pozabijaliśmy się, Gomlin nie musiał uciekać jeszcze za granicę z milionami zarobionymi na tej hobbystycznej stronce, więc zdrówko! Tymczasem zapraszamy na następne zakupy growe!


#Pchan

Witam !!!

W tym miesiącu obyło się bez jakichkolwiek szaleństw, i tak na dobrą sprawę wpadł mi tylko jeden tytuł, ALE JAKI!!!! W sumie do końca nie wiedziałem czy dostanę to co zamawiałem, bo Nintendo lubi ostatnio Czechom obcinać ilości, i to przed samą premierą, ale sklep dał radę i mogę cieszyć oczy… (ponoć w marketach leży kolekcjonerka na legalu, powtórka z rozrywki – przyp. ndl).
Xenoblade Chronicles: Definitive Edition (edycja kolekcjonerska) -… grą w przepięknym wydaniu kolekcjonerskim, która w sumie swoje kosztowała, ale dla takiego fana serii jak ja to nie było przeszkodą. Szczególnie gdy wcześniej na to cudo odłożyło się kasę, i tylko modliło bym się załapał na swój egzemplarz. Co do gry, to zapewne każdemu szanującemu się fanowi jrpg’ów nie trzeba jej przedstawiać, bo jest to monumentalny rpg, z wciągającą fabułą, który zatrzyma Cię na dobre ponad 100 godzin. Choć w moim przypadku będzie tego więcej, tym bardziej jak weźmie się pod uwagę, że oryginał na Wii zaliczyłem po bagatela 278 godzinach, robiąc w nim dosłownie wszystko (przynajmniej tak myślę:).
Zakupy Growe #11
I to by było na tyle z mojej strony.
Pozdrawiam.

#ndl

U mnie wpadło dosyć sporo dobroci, ale do rzeczy. Na PS2 dwie gry brakujące do ogrania od Konami w postaci brakującej Vanii i intrygującego slashera o tytule NanoBreaker. W końcu dorwałem Kuon!!!! Ale w wersji japońskiej, której klimatu w przypadku okładki jak i wydania nie jestem w stanie odmówić. Oprócz tego Jana podesłał mi 3 mniejsze sztosiki, 2 zajebiste celowniczki na szynach od Namco i Extermination, o którym póki co jedynie trochę poczytałem. Wszystko w full kompletach!
Zakupy Growe #11
W pace były jeszcze 3 tytuły do kolekcji na przemocarnego Deceka, w tym taki killer jak Sonic Adventure 2. Oprócz jeżyka wpadło Blue Stinger i Dead or Alive 2. Łowy w przypadku DC uznaję za udane!
Zakupy Growe #11
Z nowości, a przynajmniej z nowych platform dotarła paczka z Silver Case, remasterem giereczki od szalonego Sudy, która na pewno na czasie będzie ogrywana/oczytywana, bo to VN. No i premiera miesiąca, którą po prostu musiałem dorwać, bo mam słabość do tego tytułu jak i całego uniwersum. Będzie pizganens! Shulk!!! Wracamy na pełnej!!! Szykuj Monado!!!
Zakupy Growe #11
Na sam koniec, kilka sztosów z strony Ninny, w końcu dzięki Złemuziomkowi udało się dorwać wydanie GBA sp w wersji limitowanej, zeldowej. Pięknie się prezentuje muszę wam przyznać i będzie grane, a na start oprócz niedawno wyłapanej dzięki Dajzowi Arii of sorrow udało się dokoptować te o to trzy gierki w kompletach, za Eggo Manię dzięki Jana!
Zakupy Growe #11

#Iron

Hej. Dorzucam swoje zakupy z małym opóźnieniem. No ale lepiej późno, niż wcale. U mnie dominowały gry na PS2, ale jest też coś na inne konsole Sony. Enjoy.
Zakupy Growe #11
Klasyki PS2, cebula na PS4 i Mirror’s Edge na PS3, choć grałem w niego też na Xboxie i na… ehm innych platformach. Większość dawno ograna, ale w tym miesiącu miałem sentymentalne jazdy, wiec pomyślałem — czemu nie. Snake i Zone fazy Kojimbo do tego parkour i stary Burnout, ciekawy mix. W SC3 świetna muzyka, która przypomniała mi dawne czasy kanapowego multi, więc było warto. Póki co mam kilka tekstów do zrobienia i Cross-Play jedzie dalej. Propsy i kudosy dla wszystkich odwiedzających, ale i całej redakcji za poświęcony czas i dobrą zabawę. To wszystko z mojej strony, miłego dnia.

Na koniec, dziękujemy wszystkim wam za wkład w CP przez ten rok oraz za każdy komentarz pod tekstami, czy pomoc w tworzeniu materiałów! Zapraszamy również do nowej możliwości, uruchomionej na stronie w postaci Archiwum tekstów, Tom przygotował nawet do każdego z miesięcy piękne okładki i tym co lubią przeglądać magazyny growe powinno się spodobać! Pozdrawiamy.

 

14 thoughts on “Zakupy Growe #11

  1. U mnie sztosiki na Xboxa z smartem czyli NBA Inside 2004 i NFS Underground, do tego w kiosku za 19 zeta znalazłem premierowe WipEout PurE na PSP i nie mogłem sobie odmówić. Niestety jak po jakiś 10 latach zajrzałem do mojego PSP to okazało się że bateria wybuchła, więc czekam na zamiennik

    1. Org bateryjki to teraz koszt połowy konsolki nawet. Chyba, że chcesz jakiś model od twórców korony.
      Ja PSP czesto odpalam i patrze czy się brzuszek nie robi 😉

    1. Mafia II całkiem spoko. Ostatnio się nawet interesowałem tym remasterem, ale ponoć na chwilę obecną jest zajeb*ny bugami po całości. Lepiej opykać oryginałek

      1. Jest zbugowany, ma koszmarny draw distance i trofki, których nie da się wbić. Robili go jacyś amatorzy, bo Czesi już się tymi grami nie zajmują.

  2. Rzadko komentuję tutejsze teksty ale muszę przyznać, że jestem tutaj z Wami niemalże od początku i jest to jedna z moich ulubionych przystani Internetowych z tekstami jakich szukam i jakie do mnie trafiają – różnorodne tematycznie, długie, wyczerpujące, żadnej sensacji oraz clickbaitów. Mam nadzieję, że zapału i sił do prowadzenia tej strony starczy Wam jeszcze na długo. Btw świetny pomysł i wykonanie z Archiwum teksów, niektórych nie czytałem a chciałbym do nich później wrócić (czasami w obawie przed spolierami unikałem niektórych rzeczy np tekst o Sekiro).

    1. TAIKOOO RUKWAAAAAAAAAAAAAAAA MAĆCCCCCCCCCCCCCCCCC, piękna sprawa. A co do imprezy to już większość na zgonie.

      1. Sprawa równie droga jak piękna. Nie chwaląc się jest to mój najgłupszy i najbardziej spontaniczny zakup w życiu.

        Ale fajnie się naparza w ten bębenek. 😛

        1. Sam nacieram ostro, ale dalej nie umiem na wyżej niż normal, jedyny mankament to naprawdę średnie kawałki, fakt jest sporo ale w większości ostra japońszczyzna jednak, a w kwestii muzyki z tym bywa różnie.

          1. No sama muzyka to mi średnio leży, nie ukrywam. Nie moje klimaty raczej. Ale jest opening Evangeliona i Zenzenzense, więc przeżyję. 😉

            Dla mnie normal ciut za łatwy. Dzisiaj wieczorem pierwszy raz odpaliłem i już mam cztery tracki bezbłędnie. Za to na hardzie takie wciry, że walę na pałę w ten bęben i się kończy na 200 missach. Trza poćwiczyć. Mam plan, że za rok w nipponie będę wywijał na automatach i japońce będą zbierały ode mnie autografy hehe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *