Cross News #3-9 marca 2024

Witajcie w kolejnej odsłonie Cross News!

Jaki tu spokój, nic się nie dzieje, nikt się nie bawi, wszyscy się nudzą? Wręcz przeciwnie! Obrodziło zapowiedziami nowych (i starych) tytułów, filmowe adaptacje gier poczynają sobie coraz śmielej, a o produkcjach z naszego polskiego poletka zrobiło się nieco głośniej za granicą. Kolejny tydzień za nami – zapraszamy serdecznie do lektury kolejnej odsłony Cross News!

---

Xbox Partner Preview, czyli zielono mi

6 marca odbył się pokaz Xbox Partner Preview, na którym Microsoft zaprezentował tytuły wydawców zewnętrznych, które zadebiutować mają na konsolach Xbox. Event trwał niecałe 30 minut, ale pokazano na nim sporo zróżnicowanych produkcji. Otrzymaliśmy zwiastuny m. in. The Sinking City 2 od Frogwares, Frostpunka 2 (premiera w lipcu), zapowiedzianego cztery lata temu Unknown 9: Awakening od Bandai Namco, dodatków do Persony 3 Reload, a także datę premiery Final Fantasy XIV Online na konsolach Xbox (21 marca).

Małą niespodzianką okazało się opublikowanie, po raz pierwszy w historii na konsolach, wszystkich poprzednich części serii STALKER (Cień Czarnobyla wraz z samodzielnymi dodatkami, Czyste Niebo oraz Zew Prypeci) jako jeden pakiet, Legends of the Zone. Z pewnością wiadomość ta ucieszy fanów serii jak i zupełnie nowych graczy nieobeznanych z marką, którzy będą mogli zagrać w wymienione wcześniej produkcje na swoich Xboksach oraz PlayStation przed premierą STALKER-a 2 (która, o ile nic nie ulegnie po raz kolejny zmianie, odbędzie się we wrześniu tego roku).

---

Warner Bros. Discovery stawia krzyżyk na grach

Twórcy Suicide Squad: Kill the Justice League zapowiedzieli pierwszy “sezon” gry wraz z postacią Jokera. Jednocześnie wytłumaczyli, iż patch z poprawkami został wstrzymany do czasu premiery nowej zawartości.. Owa poprawka dotyczyć miała problemów związanych z logowaniem, matchmakingiem i zapisywaniem postępów – jak widać, same drobnostki. Powinniśmy wszyscy docenić dzielną walkę Rocksteady oraz WB. Czynią oni bowiem wszystko, by bariera tysiąca aktywnych graczy (przynajmniej na PC) nigdy więcej nie została przekroczona.

Jest to jednak wciąż zbyt mało, dlatego szef działu gier Warner Bros. Discovery, J. B. Perette, dokonał analizy ostatnich tytułów studia – między innymi Dziedzictwa Hogwartu (gry single-player bez mikrotransakcji, która w pół roku zarobiła ponad miliard dolarów – i to nie wliczając sprzedaży wersji cyfrowej) oraz Suicide Squad (gry live-service, która będzie miała szczęście, jeśli w ogóle wytrzyma pół roku) i ogłosił wszem i wobec, że model AAA gier “na raz” nie działa, a WB skupi się w przyszłości na grach-usługach budowanych w oparciu o swoje najsilniejsze marki.

Dla przykładu, z takiego modelu mogłoby skorzystać właśnie kolejne Dziedzictwo Hogwartu lub inna gra osadzona w świecie Harry’ego Pottera. Niestety na problem związany z tym, że nawet najsilniejsze marki zostaną odrzucone przez graczy, jeśli forsuje się w nich model “game as a service” – np. Marvel’s Avengers czy właśnie DC i Suicide Squad od Rocksteady – Perette spuścił zasłonę milczenia i nie zdecydował się do tej kwestii ustosunkować w jakikolwiek sposób.

---

Barwy które kolorowy niesie wiatr, czyli Ghost of Tsushima wreszcie na PC!

Byli tacy, co wciąż mieli nadzieję. Byli też i tacy, którzy dawno ją stracili. A jednak!

Ghost of Tsushima, czyli najlepsza ze stajni Sony w 2020 roku (zdaniem wyżej podpisanego; nie próbujcie mnie przekonywać, że jest inaczej, bo i tak zdania nie zmienię) wreszcie ukaże się na PC. Z tytułem tym miałem ogromną przyjemność zapoznać się na PlayStation 5 w roku ubiegłym i nieco żałuję, że kazałem mu na siebie tyle czekać. Chciałbym być bardziej wylewny, ale nie potrafię tego ująć inaczej: to jest naprawdę świetny tytuł i bardzo gorąco polecam każdemu graczowi, by jak najszybciej zapoznał się z historią Jina Sakaia walczącego z mongolskimi najeźdźcami… czy aby jednak na pewno tylko z nimi?

Gra dostępna jest w przedsprzedaży już teraz przed premierą w maju (strona Steam tutaj) w cenie 259 złotych. Trochę sporo jak na czteroletni tytuł jeszcze z czasów PS4. Jak to mówią Japończycy: Takase Kasa.

---

Pogrom w branży gamedev trwa

Kolejny tydzień, kolejna fala zwolnień w branży gier. Tym razem padło na studio Deviation Games, które zostało zamknięte całkowicie.

Jeśli nazwa ta niewiele Wam mówi – wcale się nie dziwię. Studio zostało założone w 2020 roku przez weteranów serii Call of Duty (głównie podserii Black Ops), uzyskało wsparcie finansowe od Sony, rozpoczęło produkcję swojej pierwszej gry (której budżet sięgać miał ponoć 50 milionów) i… nigdy nic nie wydało. Problemy pojawiały się już wcześniej, gdy jeden z założycieli opuścił studio, a część pracowników została zatrudniona bezpośrednio przez Sony w grudniu 2023 roku w celu sformowania własnego wewnętrznego studia.

Czym miała być powstająca produkcja, nie dowiemy się już zapewne nigdy. Cóż, może osoby, które opuściły tonący statek Deviation Games wcześniej, będą miały więcej szczęścia w przyszłości. Chciałbym napisać, że fala zwolnień zmierza ku końcowi, jednak na ten moment się na to jeszcze nie zapowiada.

---

Hollywood szuka inspiracji: Fallout oraz Watch Dogs w drodze na ekrany

Coraz częściej mówi się o tym, że filmy superbohaterskie chyba przejadły się widzom i nie przynoszą już takich zysków, jak kiedyś. Sam stoję na stanowisku, że widzom po prostu przejadły się nie tyle kiepskie, co i zwyczajnie przeciętne produkcje – nie chcą więc wydawać na nie swoich ciężko zarobionych pieniędzy.

Oczywiście Hollywood pochylił się nad diagnozą tego problemu, ale gdy zauważono sukces filmowego Mario i serialowego The Last of Us, ktoś zwęszył nową żyłę złota. Poszło szybko: mamy wszak telewizyjne Halo (które po pierwszym sezonie, według recenzji i informacji w sieci, postanowiło nieco lepiej przyłożyć się do wierności pierwowzorowi w sezonie drugim), w końcówce poprzedniego roku dostaliśmy adaptację Five Nights at Freddy’s, czyli Pięć Koszmarnych Nocy (z równie koszmarnym polskim tytułem) – która, o dziwo, spodobała się grupie docelowej i zarobiła ogromne pieniądze dla studia Blumhouse. Jeszcze w tym roku otrzymamy kinowe Borderlands (więcej o filmie tutaj).

Co sprowadza nas do informacji z bieżącego tygodnia: Amazon zaprezentował kolejny zwiastun nadchodzącego na ich platformę serialu Fallout.

Wygląda dość… przyzwoicie, powiedziałbym nawet, że bardzo zachęcająco? Co prawda nie mam aż takiego obycia z serią gier, ale dam szansę przynajmniej odcinkowi pilotażowemu. Jednocześnie gruchnęła w tym tygodniu wiadomość, iż wkrótce rozpoczną się prace nad filmem na podstawie serii gier Watch Dogs. Produkcja nie ma być jednak adaptacją którejkolwiek części, a stanowić nową historię osadzoną w tym uniwersum. W roli głównej wystąpi Sophie Wilde, za reżyserię odpowiada Mathieu Turi (Wrogi, Meander), a scenariusz – Christie LeBlanc (Tlen). Za produkcję odpowiada tandem Ubisoft Film & Television oraz New Regency – czyli ludzie, którzy dali nam filmowego Assassin’s Creed. Trzymamy kciuki?

---

Cicho, coraz ciszej, Silent Hill 2

Nadchodzący remake Silent Hill 2 przygotowywany przez studio z naszego własnego podwórka, Bloober Team, został oceniony przez agencję ratingową w Korei Południowej. Według informacji, gra nie jest produkcją przeznaczoną dla młodzieży, zawiera w sobie przemoc, krew oraz elementy wywołujące strach i niepokój.

Oceny urzędów pojawiają się w momencie, gdy gry posiadają sfinalizowane elementy takie jak fabuła oraz sceny wymagające analizy, jak ich odbiór może wpłynąć na gracza. Nie znaczy to, że gra jest ukończona i grywalna, jednak pozwala na snucie przypuszczeń, że gra jest już bliżej niż dalej swojej daty premiery. Z drugiej strony, The Short Message zostało ocenione dwa lata temu… Cóż, miejmy nadzieję, że gra ukaże się jeszcze w tym roku i okaże się czarnym koniem. Nie wiem jak Wy, ale ja wciąż bardzo mocno czekam i mam nadzieję, że do końca 2024 roku będzie dane nam się zapoznać z pracą naszych.

---

Thaumaturge & Thorgal, czyli nasi w natarciu

Nie tylko Wiedźminem i Cyberpunkiem 2077 Polska stoi (tego drugiego zrecenzował dla Was w tym tygodniu Tom – serdecznie polecamy!).

Ostatnio pisaliśmy o premierze The Inquisitor (który przyjęty został raczej chłodno, jednak znalazł mimo to swoich fanów). W upływającym tygodniu miała premierę produkcja polskiego studia, Fool’s Theory – The Thaumaturge. Jest to RPG z turowym systemem walki i elementami fantasy, osadzony w Warszawie pod zaborami na początku XX wieku. Gra została przyjęta bardzo ciepło przez zagraniczne redakcje – obecnie posiada wynik 75 punktów z 48 recenzji na Metacritic. Chwalone są przede wszystkim fabuła oraz klimat produkcji. Produkcja jest obecnie dostępna na PC, a wersje na PS5 oraz Xbox Seires mają zostać udostępnione wkrótce.

Jednocześnie kilka dni temu warszawskie studio Might Koi ogłosiło, że pracuje obecnie nad adaptacją polsko-belgijskiego komiksu Thorgal. Otrzymaliśmy już również pierwszy zwiastun, który zobaczyć możecie poniżej.

Produkcja powstaje na PC oraz platformy bieżącej generacji w oparciu o Unreal Engine 5 i stanowić ma połączenie RPG z grą akcji. Nie otrzymaliśmy na ten moment choćby orientacyjnej daty premiery, ale z pewnością będziemy bacznie obserwować produkcję tytułu – szczególnie, że pracują nad nim osoby, które wcześniej zasilały szeregi m. in. CD Projektu czy FromSoftware.

To wszystko na dzisiaj.
Do zobaczenia za tydzień w kolejnej odsłonie Cross News!